„Bezpieczny kredyt 2%” – w którym banku jest najtańszy? Zyskaj duże pieniądze!
2023-07-24Od lipca 2023 roku ruszył program kredytów z dopłatami państwowymi. Z tego tekstu dowiesz się, kto może skorzystać z dopłat do spłaty rat, na czym polega „Bezpieczny kredyt 2%”, w których bankach można złożyć wniosek i przede wszystkim – w którym banku jest najlepsza oferta. Można zaoszczędzić dziesiątki tysięcy złotych!
Warunki wstępne. Przynajmniej jeden z kredytobiorców musi mieć nie więcej niż 45 lat. Wszyscy z kolei (maksymalnie dwie osoby – małżeństwo, para z dzieckiem, singiel) muszą wykazać, że nie mieli dotychczas mieszkania lub domu na własność, także w formie spółdzielczego prawa do lokalu/domu. Nie można też być w ostatnich 3 latach stroną w umowie kredytu hipotecznego. Oczywiście trzeba też mieć zdolność kredytową na daną kwotę kredytu.
Bardziej szczegółowe warunki. Na szczęście nie ma limitu ceny metra kwadratowego, chociaż jest limit kwoty kredytu – to 600 tys. zł (500 tys. zł dla singla/singielki bez dziecka). Minimalny okres spłaty kredytu (na umowie) to 15 lat, ale będzie można go wydłużyć po 10 latach. Wkład własny w postaci gotówki nie może przekroczyć 200 tys. zł, ale możesz w ogóle nie mieć gotówki na start (!). Wyjątek do maksymalnej sumy wkładu własnego i kwoty kredytu: jeśli wkładem własnym jest niezabudowana działka lub taka, na której budowa rozpoczęła się przed lipcem 2023 roku – wtedy ograniczenie: łącznie wkład własny i kwota kredytu nie mogą przekroczyć 1 mln zł, a jeśli chcesz tylko dokończyć budowę, to limit kredytu będzie wtedy wynosił 100 tys. zł dla singli lub 150 tys. zł dla małżeństwa lub pary / singla / singielki z dzieckiem. Wróćmy do warunków dla standardowej potrzeby zakupu domu lub mieszkania. Raty spłacasz w systemie malejącym, tzn. kapitał jest taki sam dla każdego miesiąca, a wraz z jego sukcesywną spłatą maleje z miesiąca na miesiąc cześć odsetkowa. Dopłaty od państwa dostaniesz przez 10 pierwszych lat, w tym okresie kredyty mają być też oprocentowane na bazie stałej stopy procentowej. Po tym okresie możesz już spłacać raty równe, w których z kolei z miesiąca na miesiąc rośnie spłacany kapitał, możesz też przejść na stopę zmienną. Jakieś dodatkowe koszty? Tak – 1% prowizji dla BGK za korzystanie z gwarancji tej instytucji.
Czy trzeba się spieszyć na Kredyt 2%? Nie ma uniwersalnej odpowiedzi, bo każdy ma inne potrzeby i cele, nie da się także z pełną pewnością przewidzieć zmian w realnych cenach nieruchomości na przestrzeni kolejnych lat. Ogólnie jednak umowy na Bezpieczny kredyt 2% mają być zawierane do końca 2027 roku, a w przypadku dokończenia budowy – do końca roku 2025. Czasu powinno więc być sporo.
Czy oprocentowanie „Bezpiecznego kredytu 2%” to rzeczywiście 2%? NIE! Trzeba to sobie jasno powiedzieć. Co więcej, w każdym banku oprocentowanie może być różne. Powód? Różnice w marżach, prowizjach czy kosztach dodatkowych, jak ubezpieczenia. Zobacz przykłady.
Dotychczas do programu kredytów z dopłatami przystąpiło 8 banków: Alior, BPS i banki z tego zrzeszenia, Pekao, Bank Spółdzielczy w Brodnicy, Bank Spółdzielczy Rzemiosła z Krakowa, PKO BP, SGB i VeloBank. Nie wszystkie z nich mają już upublicznioną ofertę, niektórzy wskazywali na BPS jako bank oferujący najniższy koszt kredytu – Rzeczywista Roczna Stopa Procentowa (RRSO) w jego przypadku miałaby wynosić 3,58%, przy czym na swojej stronie bank ten wskazuje jednak na 4,86%. W PKO BP jest to 4,96%, w Pekao 4,72%, a w Aliorze aż 5,22%. To oznacza, że od 500 tys. zł kredytu spłacanego w ratach malejących przez 15 lat można zaoszczędzić lub przepłacić łącznie w trakcie już pierwszych 10 lat kredytu z dopłatą około 12 tys. zł (lub nawet blisko 55 tys. zł, biorąc pod uwagę szerszy zakres RRSO). Warto więc na bieżąco i dla własnej konkretnej indywidualnej sytuacji porównywać oferty banków. Kredyt 2% to nie jest tak naprawdę kredyt na 2%, a dodatkowo różnice między bankami mogą być dość istotne, szczególnie że w najbliższym czasie można spodziewać się ofert z kolejnych instytucji. Nie warto przepłacać!
A co z alternatywą kredytów bez dopłaty? Tu sprawa się komplikuje, bo do wyboru mamy oferty ze stałym oprocentowaniem i wersją opartą na oprocentowaniu zmiennym. Przy obecnych warunkach można przyjąć, że dla warunków przytoczonych powyżej w przykładzie kredyt komercyjny byłby droższy o grubo ponad 100 tys. zł w okresie pierwszych 10 lat. Tylko kto da pewność, że warunki rynkowe nie zmienią się na korzyść?
Czy warto wziąć kredyt z dopłatami, nawet jeśli pomimo nazwy nie jest oprocentowany na 2%? To indywidualna kwestia. Można jednak pokusić się o uogólnienie, że jest to na pewno dobry instrument na zakup pierwszego mieszkania na własne potrzeby, kiedy bardzo liczy się stabilizacja płaconych rat. Taki kredyt zapewni spokojny sen przez pierwsze lata, kiedy pozostaje najwięcej kapitału do spłacenia i kiedy wahania stóp procentowych mogą drastycznie zmieniać poziom miesięcznych rat. A dodatkowo można sporo zaoszczędzić wobec kredytu bez dopłat (przy obecnych uwarunkowaniach). Te jednak mogą się oczywiście zmienić w kolejnych latach… dlatego nie jest raczej to dobry pomysł dla spekulantów (perspektywa spadających stóp procentowych staje się realna), a ograniczenia formalne wykluczają np. zakup mieszkania inwestycyjnie w celu jego wynajmowania.
Masz pytania, doświadczenia lub przemyślenia co do Bezpiecznego kredytu 2%? Zostaw wpis w komentarzach poniżej!
u mnie w okolicy to już ceny mieszkań skoczyły przez tę stymulację kredytów! nawet 10% w górę – czy o to chodziło? a bankom i deweloperom biznes się kreci….
ale jak to??? to nie bedzie 2% tylko 5%???? jak to możliwe???
Jak wskazuje ustawa, dopłata do kredytu będzie dotyczyła średniego oprocentowania względem 2%, ale bez marży banku. A marże, prowizje i opłaty dodatkowe (np. ubezpieczenie) mogą się znacznie różnić. Chyba mało kto jeszcze to widzi…